niedziela, 15 września 2013

Psychologia szczęścia: Happiness

Początek, w miarę krótko i konkretnie. Szczęście to nie pojęcie jakie powinniśmy poddawać szerszym definicjom. Nie rozkładajmy na czynniki pierwsze i co ważne nie szukajmy tej radości. Nie powiem Ci czym jest szczęście, nie podam źródeł i sposobów czerpania bo to indywidualny temat i jedynie my sami znamy wyjścia. Najważniejsza rzecz jakiej tylko potrzebujemy, to abyś tylko uświadomił sobie coś. 1/3 świadomego życia spędzamy w pracy, 2/3 z kolei poświęcamy swoim potrzebom fizjologicznym aby można było funkcjonować. Ostatnią część 3/3 stanowi czas wolny. Wiesz który z tych trzech elementów sprawia nam największy problem odbijając się niekiedy negatywnie na pozostałych częściach? Oczywiście 3/3 - czas wolny. Nawet nie uwierzysz jak wiele osób marnotrawi go poświęcając na wypoczynek (choć są już wypoczęci) czy na niektóre rytuały dające złudne poczucie szczęścia. Jak wielu z nas nawet nie wie jak odnaleźć się w tych kilku wolnych chwilach. Nienauczeni życia w tej kwestii zazwyczaj rozkopujemy swoje smutki, przyprawiamy naszą psychikę o różne wypaczenia czy w końcu uciekamy od tego cennego czasu dając się pożreć przez telewizor, komputer. Zbyt dużo tych złudnych źródeł szczęścia zadomowiło się w naszych nawykach. Jednak zapewne skoro to czytasz masz ochotę jakoś poprawić swój stan, czyż nie? Odnaleźć to coś, co wywoła błogi uśmiech i ciepło w sercu inspirując do wstawania każdego dnia i uświadamiając, że życie jest piękne. Wiesz co powinieneś zrobić najpierw? Otwórz teraz notatnik i wypisz minimum 20 swoich marzeń. Opieraj się na swoich zainteresowaniach, poczynając od najdrobniejszych rzeczy jak - zjeść coś słodkiego aż do tych wyższych jak zakupić mój wymarzony samochód. Najważniejsze jest to abyś uświadomił sobie, że istnieje tak wiele potrzeb, których pragniemy jednak nie realizujemy. Jeżeli już wylejesz z siebie listę życzeń (co nie jest takie łatwe, jednak skup się) zacznij realizować niektóre z nich.

Życie mamy tylko jedno a czasu wolnego dla samokształcenie nie aż tak wiele jak się na pierwszy rzut oka wydaję. Czemu jednak niektórzy w tak szybkim tempie osiągają wielkie sukcesy? Doceń 1/3 i 2/3 (Praca i potrzeby) i realizuj je z uśmiechem na twarzy, nie dawaj porwać się rutynie i stawiaj przed sobą nowe wyzwania. Nawet w typowo-fizycznej pracy pozbawionej możliwości większego rozwoju staraj się wykonywać czynności szybciej, sprawniej, nie czyń z siebie robota nastawionego na jeden skrypt a działaj lepiej, lepiej i coraz lepiej. To jeszcze nie koniec! A co ze snem? Tutaj też możesz pięknie wykorzystać czas kształtując siebie i swoją psychikę we śnie. Pamiętaj swoje sny, myśl o nich a każdego ranka będziesz bogatszy o nowe doznania. Nie na darmo sny nazywa się listami od naszej podświadomości, jest to niedoceniany i za razem niesamowity sposób na samorozwój. Świadome sny i ich pozytywne cechy opisywane były wielokrotnie przez specjalistów i uznanych ludzi.
A więc na każdej płaszczyźnie możesz w pełni realizować siebie, oddając się rzeczom które sprawiają Ci prawdziwą radość. Przeczytaj kolejny raz sporządzoną listę marzeń i weź się za siebie. Albo wiesz co... odpuść sobie. Idź przed telewizor czy komputer, weź paczkę chipsów i colę i baw się dobrze. Jak wolisz. To będzie dużo prostsze. W końcu po co się przemęczać, nie? Nie ryzykuje, zostaje przy tym co znam i jestem... "szczęśliwy".   

1 komentarz:

  1. Super pozytywny post :-)
    Popieram go w 100%. " Najważniejsze jest to abyś uświadomił sobie, że istnieje tak wiele potrzeb, których pragniemy jednak nie realizujemy"
    Zgadzam się. Jest mnóstwo rzeczy, które podświadomie chcielibyśmy robić ale niestety zawsze znajdujmy jakąś wymówkę. A to, że za trudne, a to że brak czasu itd. Pytanie, które powinnismy sobie zadać brzmi "Chcesz być szczęśliwy? więc żyj tak jak chcesz! " :)
    Pozdrawiam serdecznie Paweł Zieliński

    www.twojwybortwojaprzyszlosc.pl

    OdpowiedzUsuń